Nowoczesne silniki samochodowe zazwyczaj wyposażone są w turbodoładowanie w standardzie oraz wiele innych rozwiązań, których kiedyś unikano.
Jeszcze kilka lat wstecz turbodoładowanie było jedynie sposobem na zwiększenie mocy pojazdu. Rozwiązanie to związane było z autami rajdowymi. Teraz jest zupełnie inaczej: obecnie przez zastosowanie turbiny jesteśmy w stanie bardzo ograniczyć rozmiary serca pojazdu oraz spalanie.
Jak działa silnik z turbodoładowaniem?
Mamy dużo korzyści w związku z downsizingiem: jadąc tylko lekko wciskając pedał gazu turbina generalnie w ogóle nie działa, a mała pojemność powoduje mniejsze zapotrzebowanie na benzynę. Silniejsze wciśnięcie dźwigni gazu powoduje, że włączana jest turbina, która pompując powietrze może w objętości 1000 cm sześciennych zgromadzić prawie 2 razy więcej ładunku. Zastosowane rozwiązanie jest bardzo praktyczne. Nowoczesne "zmniejszone" jednostki napędowe są dużo mniej paliwożerne, a osiągami tak naprawdę nie ustępują standardowym odpowiednikom. W czym tkwi szkopuł?
Remont nowoczesnego silnika bywa bardzo kosztowny i trudny
Niestety nowoczesne silniki są znacznie bardziej przeciążone co wiąże się z ich mniejszą trwałością. Remont silnika w nowoczesnych samochodach nie należy do najłatwiejszych. Niestety stosuje się w nich rozwiązania, które często ulegają awarii, a żeby je naprawić trzeba mieć bardzo specjalistyczny sprzęt.
Koszty związane z naprawą turbiny są bardzo wysokie, często w ogóle się ich nie regeneruje. Szukając nowego samochodu dla siebie zwróćmy uwagę na to czy warto kupować najnowocześniejsze szczyty techniki, a potem wydawać ogromne pieniądze na naprawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz